Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
zdolność spokojnego patrzenia, Jurek spytał o Sekułę.
- Ty lepiej zapomnij, że był taki i że tak się nazywał. On się teraz nazywa "Smukły". - Rodak zasępił się i tonem troski dodał: - Męczy się chłop i ani nie stęknie nawet. To dobry towarzysz. Ty bądź cierpliwy. I na ciebie, i na Stacha niedługo nadejdzie czas. Dowiedziałem się. Musicie zorganizować piątkę ludzi. Taka jest organizacja. Rozejrzyjcie się naokoło. Czy mało jest ludzi?
- Czekaj. Więc jak jest? Mogę się uważać za gwardzistę czy jeszcze nie?
No widzisz, gdybyś był komunistą, nie pytałbyś się tak głupio. Pewno że... jak to powiedziałeś? "Możesz się uważać" - Rodak uśmiechnął
zdolność spokojnego patrzenia, Jurek spytał o Sekułę.<br>- Ty lepiej zapomnij, że był taki i że tak się nazywał. On się teraz nazywa "Smukły". - Rodak zasępił się i tonem troski dodał: - Męczy się chłop i ani nie stęknie nawet. To dobry towarzysz. Ty bądź cierpliwy. I na ciebie, i na Stacha niedługo nadejdzie czas. Dowiedziałem się. Musicie zorganizować piątkę ludzi. Taka jest organizacja. Rozejrzyjcie się naokoło. Czy mało jest ludzi?<br>- Czekaj. Więc jak jest? Mogę się uważać za gwardzistę czy jeszcze nie?<br>No widzisz, gdybyś był komunistą, nie pytałbyś się tak głupio. Pewno że... jak to powiedziałeś? "Możesz się uważać" - Rodak uśmiechnął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego