Typ tekstu: Książka
Autor: Urbańczyk Andrzej
Tytuł: Dziękuję ci, Pacyfiku
Rok: 1997
jak się sprawy mają. W Trójkącie Bermudzkim, który, jak oboje uznaliśmy, nie ma nic mistycznego, ktoś dopatrywał się Ťstudni czasuť czy jego Ťwehikułuť, Ťczwartego wymiaruť czy jak to tam się określa. Ja to teraz pojmuję.
A zatem, Najdroższa, ja myślę o Tobie - ale niedużo myślę. Bo i o sobie myślę niedużo. Ja w ogóle niedużo myślę.
Serce moje jest jednak z Tobą. Pamiętam o Tobie. Pamiętam o wszystkim, co dla mnie i dla ŤNordť zrobiłaś. Tak samo o wszystkich kłopotach, jakie ci sprawiłem. Gorąco chcę wierzyć i jest moim największym marzeniem, że dotarła do Ciebie wiadomość przekazana na "Eredine". Nic więcej
jak się sprawy mają. W Trójkącie Bermudzkim, który, jak oboje uznaliśmy, nie ma nic mistycznego, ktoś dopatrywał się Ťstudni czasuť czy jego Ťwehikułuť, Ťczwartego wymiaruť czy jak to tam się określa. Ja to teraz pojmuję.<br> A zatem, Najdroższa, ja myślę o Tobie - ale niedużo myślę. Bo i o sobie myślę niedużo. Ja w ogóle niedużo myślę.<br> Serce moje jest jednak z Tobą. Pamiętam o Tobie. Pamiętam o wszystkim, co dla mnie i dla ŤNordť zrobiłaś. Tak samo o wszystkich kłopotach, jakie ci sprawiłem. Gorąco chcę wierzyć i jest moim największym marzeniem, że dotarła do Ciebie wiadomość przekazana na "Eredine". Nic więcej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego