Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, zdrowiu
Rok powstania: 2001
przecież to aż...
Ale gdzie?
No zadzwonię do do Radzikowa, do Pawła

Albo zadzwonię do Pawła, albo zadzwonię do męża, albo do Moniki, no któraś z trójki będzie wiedziała coś na jej temat, jak jej nie dorwę. A może akurat będzie? Nie wiem. Zobaczymy, muszę się dowiedzieć, bo przecież aż nieładnie. A może robi?
Pogadałyśmy se trochę przy tej herbatce, że tak powiem. Idę spać, bo rano muszę wstać. I znowu do tego arbajtu.
Tak samo jak wszyscy.
No niestety. Tak samo jak wszyscy
przecież to aż...&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;Ale gdzie?&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;No zadzwonię do do &lt;name type="place"&gt;Radzikowa&lt;/&gt;, do Pawła &lt;gap&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;&lt;gap&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;Albo zadzwonię do Pawła, albo zadzwonię do męża, albo do Moniki, no któraś z trójki będzie wiedziała coś na jej temat, jak jej nie dorwę. A może akurat będzie? Nie wiem. &lt;pause&gt; Zobaczymy, muszę się dowiedzieć, bo przecież aż nieładnie. A może robi? <br>Pogadałyśmy &lt;orig reg="sobie"&gt;se&lt;/&gt; trochę przy tej herbatce, że tak powiem. Idę spać, bo rano muszę wstać. &lt;pause&gt; I znowu do tego arbajtu.&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;Tak samo jak wszyscy.&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;No niestety. Tak samo jak wszyscy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego