Typ tekstu: Książka
Autor: Musierowicz Małgorzata
Tytuł: Dziecko piątku
Rok: 1993
to zawsze trafisz na jakieś dobre anegdotki, mamusiu. Zapamiętam sobie o tych łyżkach.
- Tygrysku, kochaneczku - Gabrysia przysiadła się do Laury, objęła ją mocno i pocałowała w czubek głowy. Jedwabiste włosy Tygryska pachniały dość wyraźnie perfumami Patrycji. - Ta historyjka wyjaśnia, że nie wolno żyć tylko dla siebie. Bo to nie tylko nieładnie, ale nawet niezdrowo. Może w ogóle po to jesteśmy na świecie, żeby pomagać innym?
Laura objęła ją w pasie, wcisnęła głowę pod jej ramię.
- Ty to chyba naprawdę po to jesteś, mamo - zamruczała cieplutko. - Kocham cię. Najmocniej ze wszystkich kocham cię ja!
- Ja też cię kocham - Gabrysia zakołysała ją w
to zawsze trafisz na jakieś dobre anegdotki, mamusiu. Zapamiętam sobie o tych łyżkach.<br>- Tygrysku, kochaneczku - Gabrysia przysiadła się do Laury, objęła ją mocno i pocałowała w czubek głowy. Jedwabiste włosy Tygryska pachniały dość wyraźnie perfumami Patrycji. - Ta historyjka wyjaśnia, że nie wolno żyć tylko dla siebie. Bo to nie tylko nieładnie, ale nawet niezdrowo. Może w ogóle po to jesteśmy na świecie, żeby pomagać innym?<br>Laura objęła ją w pasie, wcisnęła głowę pod jej ramię.<br>- Ty to chyba naprawdę po to jesteś, mamo - zamruczała cieplutko. - Kocham cię. Najmocniej ze wszystkich kocham cię ja!<br>- Ja też cię kocham - Gabrysia zakołysała ją w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego