Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
wszystkiego. Tylko czym, jeśli nie zwycięstwami w gronie rówieśników, zachęcić malców do codziennego odwiedzania pływalni? Może będzie to łatwiejsze za parę lat, kiedy dawni członkowie pływackiej sekcji sami będą mieli dzieci w szkolnym wieku? Z rodzicami, którzy próbowali sportu, łatwiej znaleźć wspólny język. Jakaś więź pozostaje na całe lata. Przecież niemal co wieczór przypomina się przez telefon któryś z wychowanków. Jeden chce wpaść na chwilę, a przy okazji pochwalić się dobrymi wynikami na uczelni, albo młoda mama pragnie koniecznie pokazać córkę, która ma dopiero dwa miesiące, a wymachuje rękami tak żywo, że pewnie zostanie delfinistką.
Przez parę lat chwalono pływacką sekcję
wszystkiego. Tylko czym, jeśli nie zwycięstwami w gronie rówieśników, zachęcić malców do codziennego odwiedzania pływalni? Może będzie to łatwiejsze za parę lat, kiedy dawni członkowie pływackiej sekcji sami będą mieli dzieci w szkolnym wieku? Z rodzicami, którzy próbowali sportu, łatwiej znaleźć wspólny język. Jakaś więź pozostaje na całe lata. Przecież niemal co wieczór przypomina się przez telefon któryś z wychowanków. Jeden chce wpaść na chwilę, a przy okazji pochwalić się dobrymi wynikami na uczelni, albo młoda mama pragnie koniecznie pokazać córkę, która ma dopiero dwa miesiące, a wymachuje rękami tak żywo, że pewnie zostanie &lt;orig&gt;delfinistką&lt;/&gt;.<br>Przez parę lat chwalono pływacką sekcję
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego