Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
muzyki, jak nie będziesz ćwiczył. Palce nie będą ci posłuszne.
- Chcę tak grać, jak pan.
- To dobrze.
- A czy mógłbym już brać udział w następnym konkursie?
- Mógłbyś, jeślibyś się więcej przykładał. Albo w jeszcze następnym.

- Jak będę miał dwadzieścia lat?!
- No, nie będziesz jeszcze taki stary.
Lekcja dłuży mi się niemiłosiernie. Stanowczo nie jest to moje powołanie. A jeszcze gdybym musiał uczyć w szkole, gdzie miałbym takich Rysiów ze trzydziestu? Brr! Muszę wygrać ten konkurs. Konkurs to okno na świat.
Patrzę za zamek Ostrogskich. Umówiłem się tam z bibliotekarką.

Siwa, starsza pani, o ładnej, rumianej cerze wita mnie jak dobrego znajomego
muzyki, jak nie będziesz ćwiczył. Palce nie będą ci posłuszne. <br>- Chcę tak grać, jak pan. <br>- To dobrze. <br>- A czy mógłbym już brać udział w następnym konkursie? <br>- Mógłbyś, jeślibyś się więcej przykładał. Albo w jeszcze następnym. <br><br>- Jak będę miał dwadzieścia lat?! <br>- No, nie będziesz jeszcze taki stary. <br>Lekcja dłuży mi się niemiłosiernie. Stanowczo nie jest to moje powołanie. A jeszcze gdybym musiał uczyć w szkole, gdzie miałbym takich Rysiów ze trzydziestu? Brr! Muszę wygrać ten konkurs. Konkurs to okno na świat. <br>Patrzę za zamek Ostrogskich. Umówiłem się tam z bibliotekarką. <br><br>Siwa, starsza pani, o ładnej, rumianej cerze wita mnie jak dobrego znajomego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego