Typ tekstu: Książka
Autor: Rudniańska Joanna
Tytuł: Miejsca
Rok: 1999
ornament ze złotych liści. Oni chcą, żeby ci się wydawało, że spacerowałem pod drzewami i odszedłem w głąb parku. I żebyś takim mnie zapamiętał - jak odchodzę jesienną aleją. Ale to nie będzie tak, Eli. Jestem bardzo chory. Okropnie się czuję. Umieram. Nie mógłbym już zrobić kroku.
- Chciałbym cię zobaczyć.
- To niemożliwe, Eli. Nie w tych czasach.
- Mógłbyś mi przysłać zdjęcie.
- Zdjęcie? Kiedyś robiono takie zdjęcia. Co ci wpadło do głowy?
- Naprawdę chciałbym cię zobaczyć. Już bardzo długo cię nie widziałem. Ty też mnie nie widziałeś. Urosłem pięć centymetrów. Brałem witaminy i dużo pływałem. Już wiem, co chciałbym dostać na urodziny.
- Walkmana
ornament ze złotych liści. Oni chcą, żeby ci się wydawało, że spacerowałem pod drzewami i odszedłem w głąb parku. I żebyś takim mnie zapamiętał - jak odchodzę jesienną aleją. Ale to nie będzie tak, Eli. Jestem bardzo chory. Okropnie się czuję. Umieram. Nie mógłbym już zrobić kroku.<br>- Chciałbym cię zobaczyć.<br>- To niemożliwe, Eli. Nie w tych czasach.<br>- Mógłbyś mi przysłać zdjęcie.<br>- Zdjęcie? Kiedyś robiono takie zdjęcia. Co ci wpadło do głowy?<br>- Naprawdę chciałbym cię zobaczyć. Już bardzo długo cię nie widziałem. Ty też mnie nie widziałeś. Urosłem pięć centymetrów. Brałem witaminy i dużo pływałem. Już wiem, co chciałbym dostać na urodziny.<br>- Walkmana
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego