Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
Ile ci się opóźniło? - Dodo mruknęła niepewnie.
- Ponad dwa tygodnie...
- Eee... to jeszcze wszystko możliwe... Mała, nie histeryzuj. - Dodo była trochę zawiedziona możliwością, że sytuacja może się zmienić. - A w ogóle to chyba musisz iść do lekarza i może porozmawiać z tatusiem.
- Jezu, do jakiego lekarza? Wiesz przecież, że ja nienawidzę chodzić do tego lekarza. I jeszcze mówić facetowi, że będzie miał dziecko! Kuźwa, Dodo, ja tego nie przeżyję! - Mana schowała twarz w dłoniach.

- Co skłoniło cię do napisania książki? - Hehe przełożył kasetę na drugą stronę. Był spokojny o wywiad. Angella mówiła sporo i z pewnością uda mu się zrobić z
Ile ci się opóźniło? - Dodo mruknęła niepewnie.<br>- Ponad dwa tygodnie...<br>- Eee... to jeszcze wszystko możliwe... Mała, nie histeryzuj. - Dodo była trochę zawiedziona możliwością, że sytuacja może się zmienić. - A w ogóle to chyba musisz iść do lekarza i może porozmawiać z tatusiem.<br>- Jezu, do jakiego lekarza? Wiesz przecież, że ja nienawidzę chodzić do tego lekarza. I jeszcze mówić facetowi, że będzie miał dziecko! Kuźwa, Dodo, ja tego nie przeżyję! - Mana schowała twarz w dłoniach. <br><br>- Co skłoniło cię do napisania książki? - Hehe przełożył kasetę na drugą stronę. Był spokojny o wywiad. Angella mówiła sporo i z pewnością uda mu się zrobić z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego