w Rumunii, Bułgarii, Chorwacji... A jeszcze przecież pozostają Papua Nowa Gwinea, Kiribati i Wyspy Zielonego Przylądka. <br>Teczki bez granic?<br><au>DARIUSZ CHAJEWSKI</></><br><br><div type="news"><tit>Pierwsi z pomysłem</><br><intro>Bezrobotna rodzina Misiewiczów z Przychodzka koło Zbąszynia, wykorzystując ustawę o promocji zatrudnienia, powołała pierwszą w Polsce wielobranżową spółdzielnię socjalną.</> <br>Państwo Misiewiczowie, Jadwiga z synem Patrykiem (i nieobecnym na zdjęciu mężem Michałem), zamiast tracić nadzieję z powodu bezrobocia, założyli pierwszą w Polsce spółdzielnię socjalną dla bezrobotnych<br><gap reason="photo"><br>Pracę zyska pięcioro osób - założyciele spółdzielni, a jeśli interesy się powiodą - być może kolejni bezrobotni, społecznie wykluczeni, niepełnosprawni. - Na każdą piątkę bezrobotnych może przypadać jeden pracownik mający zatrudnienie - mówi ojciec rodziny. Piątka