Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
roli, to gra ją w każdym filmie. Gary Oldman jest najlepszym czarnym charakterem, jaki zna kino, Willis z kolei - zbawcą wszechświata, a Schwarzenegger... Wiadomo. Cage natomiast potrafił być wzruszającym romantykiem w "Peggy Sue wyszła za mąż", czułym, rozkochanym w operze narzeczonym Cher we "Wschodzie księżyca", demonem seksu w "Dzikości serca", nieobliczalnym kryminalistą w "Bez twarzy" i prawym geniuszem w "Twierdzy". Taka mieszanka podoba się nie tylko kobietom. Robi wrażenie także na mężczyznach, którzy odnajdują się lub swoje marzenia w każdym z kolejnych wcieleń Nicka. To taki typ "stu w jednym" - każdy znajdzie coś dla siebie. Namiętny, brutalny, potulny? Nie ma sprawy
roli, to gra ją w każdym filmie. Gary Oldman jest najlepszym czarnym charakterem, jaki zna kino, Willis z kolei - zbawcą wszechświata, a Schwarzenegger... Wiadomo. Cage natomiast potrafił być wzruszającym romantykiem w "Peggy Sue wyszła za mąż", czułym, rozkochanym w operze narzeczonym Cher we "Wschodzie księżyca", demonem seksu w "Dzikości serca", nieobliczalnym kryminalistą w "Bez twarzy" i prawym geniuszem w "Twierdzy". Taka mieszanka podoba się nie tylko kobietom. Robi wrażenie także na mężczyznach, którzy odnajdują się lub swoje marzenia w każdym z kolejnych wcieleń Nicka. To taki typ "stu w jednym" - każdy znajdzie coś dla siebie. Namiętny, brutalny, potulny? Nie ma sprawy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego