Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
sygnatariuszy są ludzie, których głęboko szanuję.

Polska oczywiście potrzebuje jakiegoś rządu przejściowego, który przed wyborami ureguluje kilka poważnych problemów. Ale co znaczy myśl, by był to rząd fachowców (w odróżnieniu od dotychczasowych rządów polityków)?

Znaczyłoby to, iż przedstawiciele polskiej intelektualnej elity wyobrażają sobie, że istotne alternatywy znikły, że istnieje jakaś niepodważalna wiedza o tym, co złe i co dobre - aksjologicznie, społecznie, politycznie i ekonomicznie. Jeżeli nawet fundamentalny moralny i cywilizacyjny dylemat dostępu do opieki medycznej i jej finansowania oraz system podatkowy i wydatki państwa sygnatariusze uważają za sprawy dla fachowców, to czemu ich zdaniem ma służyć polityka?

Sprawa dostępu do pomocy
sygnatariuszy są ludzie, których głęboko szanuję.<br><br>Polska oczywiście potrzebuje jakiegoś rządu przejściowego, który przed wyborami ureguluje kilka poważnych problemów. Ale co znaczy myśl, by był to rząd fachowców (w odróżnieniu od dotychczasowych rządów polityków)?<br><br>Znaczyłoby to, iż przedstawiciele polskiej intelektualnej elity wyobrażają sobie, że istotne alternatywy znikły, że istnieje jakaś niepodważalna wiedza o tym, co złe i co dobre - aksjologicznie, społecznie, politycznie i ekonomicznie. Jeżeli nawet fundamentalny moralny i cywilizacyjny dylemat dostępu do opieki medycznej i jej finansowania oraz system podatkowy i wydatki państwa sygnatariusze uważają za sprawy dla fachowców, to czemu ich zdaniem ma służyć polityka?<br><br>Sprawa dostępu do pomocy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego