mną, w pokoju na dole, słychać warczenie. To skandal, panie, żeby do takiego hotelu wpuszczać gości z psami!<br>- Czy można wiedzieć, z którego pokoju pan dzwoni? - zapytał uprzejmie portier.<br>- Z pokoju 523, panie! Takie psy to tylko pchły, panie, po dywanach i po łóżkach roznoszą!<br>- To na pewno jest jakieś nieporozumienie, zapewniam pana - zaczął go uspokajać portier. - Żaden gość z psem nie przebywa w naszym hotelu.<br>- Jak to: nie przebywa, panie - wrzeszczał bas - kiedy warczy?<br>- Może to tylko złudzenie...<br>- Ładne mi złudzenie! - zahuczał bas w słuchawce. - Niech pan, panie, przyjdzie na górę, to pan się przekona, jakie to złudzenie!<br>- Za chwilę