pięć minut i sąsiadka?<br>- Przepraszam bardzo, czy to jest może jakaś brzydka zagadka?<br>- A gdzie tam!<br>Jak Boga kocham, że nie.<br>- Nie zgadnę. <page nr=11> Powiedz.<br>- Sześć minut!<br>- Sześć minut?<br>No tak.<br>Jasne.<br>Pięć minut i sąsiadka, czyli sześć minut.<br>Bardzo świetna zagadka.<br>A ja, który pytam, czy to jest może jakaś nieprzyzwoita zagadka.<br>Wstyd, Michale Kątny.<br>I mówisz, że sam ją wymyśliłeś?<br>- Sam.<br>Jak Boga kocham.<br>Mamusia też nie wierzyła, że ja sam.<br>Jak jej powiedziałem moją zagadkę, to zaczęła na mnie krzyczeć: "Kto ci to powiedział?<br>Kto cię takich świństw uczy?<br>Może ojciec, co?"<br>- Powinna się zawstydzić.<br>Tak, jak ja.<br>Ale