Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
panowało w czasie transportu napięcie, wiedziała chyba tylko płyta rezonansowa wraz z metalową ramą.
- Nie pękajcie - dodawał im otuchy środkowy pedał, tłumiąc jednocześnie wzburzenie roztrzęsionych strun. - Jeszcze tylko dwa zakręty i będziemy na miejscu.
Środkowy pedał był wypróbowanym moderatorem, a drogę znał z relacji pewnego wszędobylskiego buta, z którym już nieraz miewał styczność.
Kiedy pianino wylądowało wreszcie u nowego właściciela, emocje nieco opadły (naturalnie wraz ze strojem). Nie na długo wszakże, bo oto gruchnęła wieść o tym, że się wkrótce ma zjawić stroiciel.
W pudle rezonansowym zahuczało jak w ulu. Drżące z emocji struny podniosły rwetes, tworząc taki klaster, jakiego nie
panowało w czasie transportu napięcie, wiedziała chyba tylko płyta rezonansowa wraz z metalową ramą.<br>- Nie pękajcie - dodawał im otuchy środkowy pedał, tłumiąc jednocześnie wzburzenie roztrzęsionych strun. - Jeszcze tylko dwa zakręty i będziemy na miejscu.<br>Środkowy pedał był wypróbowanym moderatorem, a drogę znał z relacji pewnego wszędobylskiego buta, z którym już nieraz miewał styczność.<br>Kiedy pianino wylądowało wreszcie u nowego właściciela, emocje nieco opadły (naturalnie wraz ze strojem). Nie na długo wszakże, bo oto gruchnęła wieść o tym, że się wkrótce ma zjawić stroiciel. <br>W pudle rezonansowym zahuczało jak w ulu. Drżące z emocji struny podniosły rwetes, tworząc taki klaster, jakiego nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego