Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
wśród słynnych bezdroży,
Które lotem starannie pomija duch boży,
Stoi karczma, gdzie widma umarłych opojów
Święcą tryumf swych szałów pijackich i znojów.
Skąpiec, co mrąc, ostatnie połknął ametysty,
Znajdzie tu za dwa grosze nocleg wiekuisty -
I zbrodniarz, co w błysk noża zachował swą wiarę,
Zdoła tutaj niejedną nadybać ofiarę -
I nierządnica, sennym wabiąca pachnidłem,
Brwi nabytym w tej karczmie barwi błękitnidłem,
By się mizdrzyć do cieniów jakiegoś tłuściocha,
Co po śmierci w tych barwach lubieżnie się kocha.
I są w karczmie grajkowie, stłoczeni w kapelę,
Co dbają o pląs cieniów i o ich wesele,
A grają im takiego szczękacza - brzękacza,
Że
wśród słynnych bezdroży,<br>Które lotem starannie pomija duch boży,<br>Stoi karczma, gdzie widma umarłych opojów<br>Święcą tryumf swych szałów pijackich i znojów.<br>Skąpiec, co mrąc, ostatnie połknął ametysty,<br>Znajdzie tu za dwa grosze nocleg wiekuisty -<br>I zbrodniarz, co w błysk noża zachował swą wiarę,<br>Zdoła tutaj niejedną nadybać ofiarę -<br>I nierządnica, sennym wabiąca pachnidłem, <br>Brwi nabytym w tej karczmie barwi błękitnidłem,<br>By się mizdrzyć do cieniów jakiegoś tłuściocha, <br>Co po śmierci w tych barwach lubieżnie się kocha.<br>I są w karczmie grajkowie, stłoczeni w kapelę,<br>Co dbają o pląs cieniów i o ich wesele,<br>A grają im takiego szczękacza - brzękacza,<br>Że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego