kręcić na głowie. Do niedawna tak właśnie postrzegali bboyów przeciętni śmiertelnicy w tym kraju. Dzięki pokazowi, jaki Bożek, Wezyr i Kwiat dali u Papieża, wielu zmieniło zdanie.<br><br>"Jestem zaszczycony, że mogłem tańczyć dla Papieża, ponieważ zawsze uważałem go za niepowtarzalny autorytet, za wszystkie jego dokonania, wiarę... On dał mi teraz niesamowicie dużo, nadzieję, że, to co robię, jest słuszne. Nigdy wcześniej nie otrzymałem takiego zastrzyku motywacji do dalszych działań" - dla KAI mówił po pokazie Wezyr.<br><br>"Coś takiego nieczęsto widuje się w Pałacu Apostolskim - dodaje Krzysztof Zanussi, wiceprzewodniczący warszawskiej Fundacji Centrum Twórczości Narodowej, która wysłała chłopaków do Watykanu. - Bardzo się cieszę, że