charakterystyczną dla współczesnej kultury. Wyzwolony Narcyz, charakteryzowany trafnie choćby na kartach słynnego bestsellera <name type="person">Ch. Lasha</> <name type="tit">The Culture of Narcissism</>, jak od ognia stroni od wspólnoty, głębi czy refleksji, bowiem mogłyby one zakłócić stylową kontemplację odbicia jego własnej twarzy. Zamiast wielkich rozterek moralnych czy naukowej troski o racjonalność uzasadnień, kultywuje on nieskomplikowaną filozofię prostego OK, wybierając zarazem samouwielbienie i miernotę jako swój stan normalny. Nawiązując do fascynacji postmodernizmem w niektórych kręgach Zachodu, <name type="person">Leszek Kołakowski</> z sarkazmem pisze, iż oprócz postmodernizmu można by jeszcze stworzyć w filozofii <orig>post-post-modernizm</>, <orig>neo-post-modernizm</>, <orig>neo-anty-modernizm</> etc., łącząc z każdym z tych terminów