mnie tak, że pamiętam o tym po dzień dzisiejszy. Osobą, która najczęściej wybaczała była oczywiście matka. Wiadomo, matczyne serce bywa bardziej wyrozumiałe na największe przewinienia wieku dziecięco młodzieńczego.<br>Już po latach zastanawiałem się ileż miłości potrzeba by czasem po kilka razy na dzień przebaczać i zapominać o kłopotach sprawionych przez niesubordynowanego syna czy córkę? Tak więc przebaczenie było istotnym elementem życia młodego człowieka. I tak jest chyba do dzisiaj. No ale z czasem człowiek wyrósł i jego problemy życiowe rosły razem z nim. Doroślejsze życie zaczęło obfitować w sytuacje wymagające elastyczności i podejmowania trudnych decyzji.<br>W moim młodzieńczym jeszcze życiu była