Typ tekstu: Książka
Autor: Białołęcka Ewa
Tytuł: Tkacz iluzji
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1997
miałem takie same. Jedna z tajemnic kunsztu Mistrza Tatuażu.
Na lustrze ukazało się pismo Wiatru Na Szczycie:
Krąg pokłada w tobie wielkie nadzieje. Być może zastąpisz mnie. Teraz tylko od ciebie zależy, czy dopełnimy twój znak czernią, czy błękitem.
Patrzyłem na swoje odbicie w lustrze, wzruszony i lekko przerażony. Ta nieszczęsna połowa kręgu była większym zaszczytem niż można by przypuszczać. Miałbym zostać następcą Wiatru Na Szczycie? Mistrzem Kręgu? Dotąd myślałem o zdobyciu certyfikatu jak o czymś ostatecznym. Tymczasem wszedłem na jedno wzgórze, a za nim ukazało się następne, wyższe. Ile musiałbym jeszcze pracować, by błękitny łuk zwieńczył czarną podstawę?
Nieświadomie uniosłem
miałem takie same. Jedna z tajemnic kunsztu Mistrza Tatuażu.<br>Na lustrze ukazało się pismo Wiatru Na Szczycie:<br>Krąg pokłada w tobie wielkie nadzieje. Być może zastąpisz mnie. Teraz tylko od ciebie zależy, czy dopełnimy twój znak czernią, czy błękitem.<br>Patrzyłem na swoje odbicie w lustrze, wzruszony i lekko przerażony. Ta nieszczęsna połowa kręgu była większym zaszczytem niż można by przypuszczać. Miałbym zostać następcą Wiatru Na Szczycie? Mistrzem Kręgu? Dotąd myślałem o zdobyciu certyfikatu jak o czymś ostatecznym. Tymczasem wszedłem na jedno wzgórze, a za nim ukazało się następne, wyższe. Ile musiałbym jeszcze pracować, by błękitny łuk zwieńczył czarną podstawę?<br>Nieświadomie uniosłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego