bardzo pewny, co robić. Włączył Bjork, sięgnął po papierosy - poczciwe, dobre spajki w opakowaniu po trzydzieści sztuk. Zaciągnął się mocno, aż zadrapało w gardle. Czego więcej potrzeba człowiekowi do szczęścia... Tak... Żar papierosa, obłoczek dymu - ulubione motywy filmowców. Jego wzrok padł na zieloną aktówkę. Powieść... Niedokończona powieść leżała od tygodni nietknięta. Można by rysować na kurzu. Ktoś powiedział, że każda, nawet najbardziej błaha chwila jest cenniejsza od literatury. Pewnie, lepiej żyć niż pisać. Ale przecież można i jedno, i drugie, tak żeby jedno drugiemu w paradę nie wchodziło, co więcej, żeby jedno się drugim cieszyło, karmiło i podpatrywało wzajemnie. To miała