nakłamałeś. Niejednokrotnie "litraż" idzie do poprawki. Zdarzają się i kpiny z takich, którzy chcą zbyt dużo zataić: "To ty nie jesteś żaden alkoholik, ty piłeś tylko towarzysko".</><br><who2>Włodek: W Akademii w ramach przyglądania się rozmiarom strat każdy pacjent opracowuje również temat: jakie zagrożenie dla życia i zdrowia stwarzałem w stanie nietrzeźwym innym i sobie (wypadki, choroby, pobyty w szpitalu, samouszkodzenia)?</><br><who3>Anka: Zapytałam kiedyś młodego chłopaka, ile razy był w szpitalu od czasu, kiedy zaczął dużo pić: <q>"Wychodzi na to, że w ciągu ośmiu lat zdążyłem zaliczyć dwanaście pobytów: kilka razy wrzody, zapalenie płuc, złamana noga, dwa odtrucia. Parę razy byłem na