Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
w miastach "po prośbie" na różne szczytne cele: szpitale, budowę świątyń, klasztorów itp. Tacy "kwestarze" bywali zazwyczaj wyposażeni w podrabiane świadectwa i upoważnienia. Nie jest to bynajmniej przestępstwo zanikowe i od czasu do czasu również i dziś różni niebiescy ptacy posługują się tą metodą.
Nie wszyscy przedstawiciele żebraczej profesji bywali nieuczciwi; niektórzy mieli swoje etyczne zasady, wyróżniali się pobożnością - przynajmniej na pokaz - gromadzili się przy kościołach, bardzo przy tym zabiegając o świadectwa i dobrą opinię od plebanów, co chroniło ich przed restrykcjami władz. Dziadowie kościelni tworzyli swoistą elitę wśród żebraków. Najhojniej obdarowywano ich podczas odpustów, pogrzebów i Zaduszek, jako że modlili
w miastach "po prośbie" na różne szczytne cele: szpitale, budowę świątyń, klasztorów itp. Tacy "kwestarze" bywali zazwyczaj wyposażeni w podrabiane świadectwa i upoważnienia. Nie jest to bynajmniej przestępstwo zanikowe i od czasu do czasu również i dziś różni niebiescy &lt;q&gt;ptacy&lt;/&gt; posługują się tą metodą.<br>Nie wszyscy przedstawiciele żebraczej profesji bywali nieuczciwi; niektórzy mieli swoje etyczne zasady, wyróżniali się pobożnością - przynajmniej na pokaz - gromadzili się przy kościołach, bardzo przy tym zabiegając o świadectwa i dobrą opinię od plebanów, co chroniło ich przed restrykcjami władz. Dziadowie kościelni tworzyli swoistą elitę wśród żebraków. Najhojniej obdarowywano ich podczas odpustów, pogrzebów i Zaduszek, jako że modlili
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego