to ciebie nie dotyczy? Myślisz, że zakłady karne wymyślono tylko dla złodziei, morderców i zboczeńców? Niestety, coraz częściej trafiają tam tacy ludzie jak ty. Młodzi, dynamiczni i obiecujący, czyli sam kwiat polskiego kapitalizmu. Nawet jeśli nie grozi ci wpadka w interesach, bo unikasz machlojek, przecież nigdy nie uchronisz się przed nieuczciwymi kontrahentami, którzy całą winę zwalą na ciebie. Nie uchronisz się też przed zwykłym wypadkiem samochodowym. Ktoś zajeżdża ci drogę, skręcasz nagle w prawo i... lądujesz na innym aucie. Są ofiary, a ty przed podróżą piłeś piwo. Nie uchronisz się też przed bandytą, którego "zabiłeś na śmierć" w obronie własnej. Niby