Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
między bocznymi zwisami chmury. Był tak zdumiony, do tego stopnia porażony niepojętym działaniem chmury, że zapomniał o wszystkim. Błysnęła mu myśl, że być może chmura wie o nim, o mikroskopijnej obecności ostatniego żywego człowieka wśród głazów zalegających wąwóz, ale i tej myśli się nie przeląkł, nie dlatego, że była nazbyt niewiarygodna: niczego już nie miał za niemożliwe - po prostu pragnął uczestniczyć w tym coraz mroczniejszym misterium, którego znaczenia - tego był pewien - nie pojmie nigdy. Jego gigantyczne odbicie, przez które słabo przeświecały odległe stoki skał, w górnej części doliny, dokąd nie sięgał cień chmury, rozwiewało się. Zarazem z chmury wyszły niezliczone odnogi
między bocznymi zwisami chmury. Był tak zdumiony, do tego stopnia porażony niepojętym działaniem chmury, że zapomniał o wszystkim. Błysnęła mu myśl, że być może chmura wie o nim, o mikroskopijnej obecności ostatniego żywego człowieka wśród głazów zalegających wąwóz, ale i tej myśli się nie przeląkł, nie dlatego, że była nazbyt niewiarygodna: niczego już nie miał za niemożliwe - po prostu pragnął uczestniczyć w tym coraz mroczniejszym misterium, którego znaczenia - tego był pewien - nie pojmie nigdy. Jego gigantyczne odbicie, przez które słabo przeświecały odległe stoki skał, w górnej części doliny, dokąd nie sięgał cień chmury, rozwiewało się. Zarazem z chmury wyszły niezliczone odnogi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego