Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
nie będę tego robił naprawdę.
Te dwie rzeczy ogromnie mi się spodobały w tej książce, a podkreślam to z tym większą satysfakcją, że liczne rzeczy mi się w niej nie podobały. Ale o tym może później.
Bohdan Chwedeńczuk: Najpierw powiem, co łączy mnie z Kołakowskim. Poczucie metafizyczne, że świat jest niewymownie dramatyczny - oto, co łączy mnie z Kołakowskim , jeśli przyjąć, że to poczucie pojawia się w jego twórczości.
W swej najnowszej książce Kołakowski przedstawia szczególnie dramatyczne miejsce świata - dramat epistemologiczny gatunku ludzkiego. Przedstawia go na s. 82-90 rozdziału 2 ("God of Reasoners").
Otóż stanowczo dzieli mnie od Kołakowskiego moje przekonanie
nie będę tego robił naprawdę.<br> Te dwie rzeczy ogromnie mi się spodobały w tej książce, a podkreślam to z tym większą satysfakcją, że liczne rzeczy mi się w niej nie podobały. Ale o tym może później.&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;Bohdan Chwedeńczuk&lt;/hi&gt;: &lt;who5&gt;Najpierw powiem, co łączy mnie z Kołakowskim. Poczucie metafizyczne, że świat jest niewymownie dramatyczny - oto, co łączy mnie z Kołakowskim , jeśli przyjąć, że to poczucie pojawia się w jego twórczości.<br> W swej najnowszej książce Kołakowski przedstawia szczególnie dramatyczne miejsce świata - dramat epistemologiczny gatunku ludzkiego. Przedstawia go na s. 82-90 rozdziału 2 ("&lt;foreign&gt;God of Reasoners&lt;/foreign&gt;").<br> Otóż stanowczo dzieli mnie od Kołakowskiego moje przekonanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego