Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
po mistrzowsku podprowadził Blackbirda. Kilkuletnie doświadczenie pozwoliło mu utrzymać stabilność tak, że operatorowi pozostało tylko opuścić wysięgnik parę stóp niżej.
Mieli wreszcie dokładnie przed sobą tę dojną krowę. Jej masywny kadłub sprawiał wrażenie, jakby został złożony z owalnych kręgów cembrowiny. Była to maszyna powolna, ale pojemna, życiodajna i z reguły niezawodna.
- Paliwo odbierane. Przecieków brak - zameldował Reid.
Blackbird płynął w powietrzu gładko i statecznie i Thomas z łatwością utrzymywał maszynę w niezmiennej pozycji względem powietrznej cysterny. Pod czujnym okiem Reida tankowanie przebiegało sprawnie i bez zakłóceń. Za moment byli znowu pełni i gotowi do realizacji zleconego im zadania.
- Odłączam - rzucił w
po mistrzowsku podprowadził Blackbirda. Kilkuletnie doświadczenie pozwoliło mu utrzymać stabilność tak, że operatorowi pozostało tylko opuścić wysięgnik parę stóp niżej.<br>Mieli wreszcie dokładnie przed sobą tę dojną krowę. Jej masywny kadłub sprawiał wrażenie, jakby został złożony z owalnych kręgów cembrowiny. Była to maszyna powolna, ale pojemna, życiodajna i z reguły niezawodna.<br> - Paliwo odbierane. Przecieków brak - zameldował Reid.<br>Blackbird płynął w powietrzu gładko i statecznie i Thomas z łatwością utrzymywał maszynę w niezmiennej pozycji względem powietrznej cysterny. Pod czujnym okiem Reida tankowanie przebiegało sprawnie i bez zakłóceń. Za moment byli znowu pełni i gotowi do realizacji zleconego im zadania.<br> - Odłączam - rzucił w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego