Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
dziesiątkę...
Hipnotycznie wpatrzona w trójkę usiłowałam uprzytomnić sobie, ile czasu oglądałam scenę na progu kuchni. Trzy minuty? Może... Tkwiła we mnie głęboka, choć nie bardzo uzasadniona pewność, iż tajemniczą osobą w przedpokoju był zabójca Edka. Nie miałam pojęcia, co tam robił, ale panujące ciemności, ostrożność jego ruchów, to wymknięcie się nieznacznie i bez hałasu tamtymi drzwiami wręcz zmuszały do nabrania w stosunku do niego podejrzeń. Mogła to być, oczywiście, jakaś osoba zupełnie niewinna, która zostawiła coś w przedpokoju, może torbę, może szukała czegoś w kieszeni płaszcza... Nie, płaszcza nikt nie miał, raczej torbę... Ale, moim zdaniem, powinien to być morderca...
Upór
dziesiątkę...<br>Hipnotycznie wpatrzona w trójkę usiłowałam uprzytomnić sobie, ile czasu oglądałam scenę na progu kuchni. Trzy minuty? Może... Tkwiła we mnie głęboka, choć nie bardzo uzasadniona pewność, iż tajemniczą osobą w przedpokoju był zabójca Edka. Nie miałam pojęcia, co tam robił, ale panujące ciemności, ostrożność jego ruchów, to wymknięcie się nieznacznie i bez hałasu tamtymi drzwiami wręcz zmuszały do nabrania w stosunku do niego podejrzeń. Mogła to być, oczywiście, jakaś osoba zupełnie niewinna, która zostawiła coś w przedpokoju, może torbę, może szukała czegoś w kieszeni płaszcza... Nie, płaszcza nikt nie miał, raczej torbę... Ale, moim zdaniem, powinien to być morderca...<br>Upór
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego