Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
szczególne zastępstwo, vice-dyrektorowanie. Może tylko dlatego w ogóle ją przyjęto. Miała numer osiemdziesiąty któryś. Z tej blisko setki ją uznał za największego kołka...
- ... Boże, Boże! - majaki wplótł się gwałtownie kobiecy głos. - Czy tam jeszcze jesteś na niebie, ja już nie mogę, nie mam siyyyłłł...
Bogna ze swojego półsnu jeszcze niezupełnie przytomna z blokiem rysunkowym jak z tarczą wyrywa się z kłujących objęć jałowców.
O rzut kamieniem, na początku leśnej drogi stoi okulawiony niski wózek, dwie deski na żelaznych kółkach, jedno z nich odchylone od osi zacięło w swoim obrocie i na tę stronę przesunął ładunek. Dwa czarne worki nałożone jeden
szczególne zastępstwo, vice-dyrektorowanie. Może tylko dlatego w ogóle ją przyjęto. Miała numer osiemdziesiąty któryś. Z tej blisko setki ją uznał za największego kołka...<br>- ... Boże, Boże! - majaki wplótł się gwałtownie kobiecy głos. - Czy tam jeszcze jesteś na niebie, ja już nie mogę, nie mam siyyyłłł...<br>Bogna ze swojego półsnu jeszcze niezupełnie przytomna z blokiem rysunkowym jak z tarczą wyrywa się z kłujących objęć jałowców.<br>O rzut kamieniem, na początku leśnej drogi stoi okulawiony niski wózek, dwie deski na żelaznych kółkach, jedno z nich odchylone od osi zacięło w swoim obrocie i na tę stronę przesunął ładunek. Dwa czarne worki nałożone jeden
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego