tym samym domu, co my, ale nigdy go nie widzieliśmy. Mówiono, że skromny, niepozorny człowiek. Poszedł na emeryturę, ktoś spotkał go w sanatorium CK. Co robicie teraz, towarzyszu, piszecie wspomnienia? Nie, nie, żadnych wspomnień! O mało ataku serca nie dostał. <br><br>Akta dotyczące Landaua wyciągnięto dopiero teraz - z Archiwum Prezydenckiego. KGB nigdy by ich nie ujawniło. <br><br><tit>4. Isaakowna</><br><br>Dom prawitielstwa kazał zbudować Stalin w latach trzydziestych. Pięćset pięć mieszkań dla wysokich naczalników, wojenaczalników i innej nomenklatury. Żeby ich mieć razem, w garści. Tuchaczewski tam mieszkał, Dymitrow, Peters, Łysenko, Stachanow. Jedna winda z frontu, paradna, druga z tyłu, czarna, której zawsze się bałam. Później