kobiet, dla których atmosfera bezpieczeństwa i pewność, że są kochane i pożądane, są bardzo ważne.<br>Przyczyną kryzysu mogą stać się drobne, ale nawarstwiające się z czasem przykrości ze strony partnera. Dzień po dniu zbierają się w pamięci, podkopując wiarę w dobre intencje drugiej strony: "Przecież gdyby mnie naprawdę kochał, to nigdy by się tak podle nie zachował!". Któregoś dnia kropla przepełnia czarę: brak komfortu psychicznego i przeświadczenie, że nie jesteśmy kochani, staje się tak silne, że nie mamy już ochoty na bliskie kontakty, w tym seksualne. <br><br>&lt;tit&gt;Kochanie, znowu?&lt;/&gt;<br><br><br><br>- Na początku kochaliśmy się kilka razy dziennie, potem kilka tygodniowo, teraz zeszliśmy do jednego