Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urlopie, organizacji komunii
Rok powstania: 2001
z tego no dziewięć dziewięć, dziesięć, to już było na siłę, no bo już Adaś się uparł na jedno zdjęcie, to już mówię, synu, a jak chcesz, to już nie ma problemu, no. Weźmiemy i to będzie...
Ja też zniechęcam, to znaczy może nie tyle mu antyreklamy, ale na pewno nigdy w życiu więcej się tam nie udam.
To znaczy ja ja powiem powiedziałam mężowi to samo. Mówię, to była bzdura i już więcej tej bzdury nie powtórzymy. No chciałam, żeby to było pierwszy syn, żeby on wszystko
z tego no dziewięć dziewięć, dziesięć, to już było na siłę, no bo już Adaś się uparł na jedno zdjęcie, to już mówię, synu, a jak chcesz, to już nie ma problemu, no. Weźmiemy i to będzie... &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ja też zniechęcam, to znaczy może nie tyle mu antyreklamy, ale na pewno nigdy w życiu więcej się tam nie udam. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;To znaczy ja ja powiem powiedziałam mężowi to samo. Mówię, to była bzdura i już więcej tej bzdury nie powtórzymy. No chciałam, żeby to było pierwszy syn, żeby on wszystko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego