Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
bez wahania rozpoznał nerwowe pismo Marty.
Mój ukochany, wytęskniony i tysiąckroć opłakany! Gdyby łzy, jak mówią w bajkach, mogły zamieniać się w perły i drogie kamienie, byłabym najbogatszą kobietą świata. Ja z ciebie nigdy nie zrezygnuję i nie zwracam ci żadnej wolności (jak robi to ta bezkrwista ryba), ale też nigdy ci jej nie zabrałam, choć Bóg wie, jak tego chciałam. Jeśli byłeś u mnie i czytałeś, to wiesz. Choć codziennie tysiąc razy rumienię się na myśl o tym, że to czytałeś, ale - rumieniąc się po raz tysięczny i pierwszy - upewniam cię, że to ani setna część tego, co naprawdę do
bez wahania rozpoznał nerwowe pismo Marty.<br>Mój ukochany, wytęskniony i tysiąckroć opłakany! Gdyby łzy, jak mówią w bajkach, mogły zamieniać się w perły i drogie kamienie, byłabym najbogatszą kobietą świata. Ja z ciebie nigdy nie zrezygnuję i nie zwracam ci żadnej wolności (jak robi to ta bezkrwista ryba), ale też nigdy ci jej nie zabrałam, choć Bóg wie, jak tego chciałam. Jeśli byłeś u mnie i czytałeś, to wiesz. Choć codziennie tysiąc razy rumienię się na myśl o tym, że to czytałeś, ale - rumieniąc się po raz tysięczny i pierwszy - upewniam cię, że to ani setna część tego, co naprawdę do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego