Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
ich zna - nie
mogło to przeszkadzać. Wprost przeciwnie. Jednak pani Dorota...
nie mówiąc już o innych. Gotowi oskalpować chłopaka,
posądzić o Bóg wie co. Spyta Pawła, czy zna tego
amatora witamin. To nie jest nikt z Domu. Chłopcy stamtąd
nie przychodzą tak daleko. Chciałoby im się gnać przez
miasto nad nijaką rzeczkę, kiedy mają pod nosem most na
prawdziwą, wielką plażę? Tylko Paweł woli
Strugę i ich górę od Rzeki.
I na myśl, że już niedługo zobaczy go, zaczyna śpiewać
cienko i fałszywie idiotyczny, według mamy, doskonale
taneczny dla niej, ostatni przebój o krzywonogiej miss.
A jeżeli Paweł nie będzie miał
ich zna - nie <br>mogło to przeszkadzać. Wprost przeciwnie. Jednak pani Dorota... <br>nie mówiąc już o innych. Gotowi oskalpować chłopaka, <br>posądzić o Bóg wie co. Spyta Pawła, czy zna tego <br>amatora witamin. To nie jest nikt z Domu. Chłopcy stamtąd <br>nie przychodzą tak daleko. Chciałoby im się gnać przez <br>miasto nad nijaką rzeczkę, kiedy mają pod nosem most na <br>prawdziwą, wielką plażę? Tylko Paweł woli <br>Strugę i ich górę od Rzeki.<br>I na myśl, że już niedługo zobaczy go, zaczyna śpiewać <br>cienko i fałszywie idiotyczny, według mamy, doskonale <br>taneczny dla niej, ostatni przebój o krzywonogiej miss.<br>A jeżeli Paweł nie będzie miał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego