Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
nim funkcję łącznościowca, nagle podał mu słuchawki. Rohan spuścił się w dół do metalowego wnętrza pachnącego rozgrzanym plastykiem i w powiewie idącym od wentylatora, który rozwiewał mu włosy, słuchał wymiany sygnałów między grupą Gallaghera pracującą na Pustyni Zachodniej i "Niezwyciężonym". Zbierało się jakby na burzę. Od rana już barometry wskazywały niskie ciśnienie, ale dopiero teraz powyłaziły spoza horyzontu granatowe płaskie chmury. Niebo nad nimi było czyste. Na brak zakłóceń atmosferycznych nie można było się uskarżać - trzeszczało w słuchawkach tak, że łączność szła tylko morse'em. Rohan chwytał grupy umownych sygnałów. Włączył się na ten podsłuch zbyt późno, więc nie mógł się zorientować
nim funkcję łącznościowca, nagle podał mu słuchawki. Rohan spuścił się w dół do metalowego wnętrza pachnącego rozgrzanym plastykiem i w powiewie idącym od wentylatora, który rozwiewał mu włosy, słuchał wymiany sygnałów między grupą Gallaghera pracującą na Pustyni Zachodniej i "Niezwyciężonym". Zbierało się jakby na burzę. Od rana już barometry wskazywały niskie ciśnienie, ale dopiero teraz powyłaziły spoza horyzontu granatowe płaskie chmury. Niebo nad nimi było czyste. Na brak zakłóceń atmosferycznych nie można było się uskarżać - trzeszczało w słuchawkach tak, że łączność szła tylko morse'em. Rohan chwytał grupy umownych sygnałów. Włączył się na ten podsłuch zbyt późno, więc nie mógł się zorientować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego