Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
wrześniu 1939 r., zanim trafiłem do łagru. Rosjanie traktowali ówczesny polski Lwów intelektualny jak rodzaj poligonu. Chcieli się przekonać, czy inteligencja polska okaże się odporna na ideologiczną infiltrację. Moim zdaniem, wynieśli z tego okresu przekonanie, że inteligencja raczej się podda, i - kierując się nim - stosowali wiadomą politykę po wojnie. Przeciwstawienie niszczycielskiej działalności Niemców polityce ZSRR uważam za zbyt uproszczone. Rosjanie także zajęliby się eksterminacją Polaków, tyle że nie używaliby do tego gazu.

- Polskiej inteligencji z czasów radzieckiego naporu zarzuca pan postawę kapitulancką.

- Ale to nie dotyczy tylko Polaków. Gdy patrzymy z perspektywy dnia dzisiejszego, okazuje się, że zawiedli niemal wszyscy intelektualiści
wrześniu 1939 r., zanim trafiłem do łagru. Rosjanie traktowali ówczesny polski Lwów intelektualny jak rodzaj poligonu. Chcieli się przekonać, czy inteligencja polska okaże się odporna na ideologiczną infiltrację. Moim zdaniem, wynieśli z tego okresu przekonanie, że inteligencja raczej się podda, i - kierując się nim - stosowali wiadomą politykę po wojnie. Przeciwstawienie niszczycielskiej działalności Niemców polityce ZSRR uważam za zbyt uproszczone. Rosjanie także zajęliby się eksterminacją Polaków, tyle że nie używaliby do tego gazu.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who5&gt;- Polskiej inteligencji z czasów radzieckiego naporu zarzuca pan postawę kapitulancką.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who6&gt;- Ale to nie dotyczy tylko Polaków. Gdy patrzymy z perspektywy dnia dzisiejszego, okazuje się, że zawiedli niemal wszyscy intelektualiści
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego