Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 20
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
propozycja dla smakoszy, powinna być kontynuowana nie do 25 maja, lecz dalej, do końca sezonu. To piękna i smaczna inicjatywa - ma szansę stanowić prawdziwą konkurencję dla innego, odbywającego się w mieście Curusia, festiwalu. Panowie (i Panie) - dam się pokroić na plasterki, aby w kalendarzu podtatrzańskich imprez zaistniała wreszcie jasnym blaskiem nowa jakość - Międzynarodowy Festiwal Pierogów Ziem Górskich!
Wasz Sybaryta



Baza krewkich ludzi

- Wyp... stąd! Kto wam pozwolił tu zdjęcia robić! Jak chcecie, to wam zęby powybijam! - tak przyjęli dziennikarzy "Tygodnika Podhalańskiego" i "Dziennika Polskiego" pracownicy rabczańskiego PKS-u w dzień po rozpoczęciu negocjacji w sporze o likwidację bazy.
Nie spodziewaliśmy się
propozycja dla smakoszy, powinna być kontynuowana nie do 25 maja, lecz dalej, do końca sezonu. To piękna i smaczna inicjatywa - ma szansę stanowić prawdziwą konkurencję dla innego, odbywającego się w mieście Curusia, festiwalu. Panowie (i Panie) - dam się pokroić na plasterki, aby w kalendarzu podtatrzańskich imprez zaistniała wreszcie jasnym blaskiem nowa jakość - Międzynarodowy Festiwal Pierogów Ziem Górskich!<br>&lt;au&gt;Wasz Sybaryta&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Baza krewkich ludzi&lt;/tit&gt;<br><br>- Wyp... stąd! Kto wam pozwolił tu zdjęcia robić! Jak chcecie, to wam zęby powybijam! - tak przyjęli dziennikarzy "Tygodnika Podhalańskiego" i "Dziennika Polskiego" pracownicy rabczańskiego PKS-u w dzień po rozpoczęciu negocjacji w sporze o likwidację bazy.<br>Nie spodziewaliśmy się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego