no, cóż. Wróciłeś z podróży, siedzisz teraz tutaj, ćmisz tę swoją fajeczkę i sądzisz, że jesteśmy tutaj po to, aby cię wielbić. Nie! Minął okres, kiedy to uważaliśmy cię za "dobrze zapowiadającego się". Jesteś już stary, trzydziestoletni chłop, tak! Starym jest pisarz, który do trzydziestego roku życia napisał kilka poprawnych nowel. <page nr=66> Wykolejasz się coraz bardziej, nie staraj nam się imponować. Drażnicie mnie wszyscy, wy - dwudziestokilkuletni staruszkowie. Wermel, zgnijesz w nędzy przez swoje potworne lenistwo - słyszysz!? Jeszcze trzy lata temu siedziałeś po nocach nad językami i filologią. Potem napisałeś gładki wiersz, kilku durniów cię pochwaliło i już ci się wydaje, żeś wszystkie