Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
zachęcał, ale ściągał z dalekiej Arabii i Egiptu świętych mężów, którzy pomagali emirowi wprowadzać boże porządki w - jak go zapewniali - pierwszej na świecie, prawdziwie wolnej oazie, w której muzułmanie żyją po muzułmańsku. Osama zawsze potrafił wyczarować dowolną sumę pieniędzy, ilekroć emir był w potrzebie. Obiecywał, że pośrodku pustyni wybuduje mu nowiusieńką, wspaniałą stolicę pełną równych jak stół ulic, kwiecistych ogrodów i dających zbawczy cień parków, a także największy na świecie meczet.
Dawał też żołnierzy na każdy z frontów. Arab stawał się coraz bardziej potrzebny, emirowi było coraz trudniej się bez niego obyć. Osama chciał nawet wydać za emira jedną ze swoich
zachęcał, ale ściągał z dalekiej Arabii i Egiptu świętych mężów, którzy pomagali emirowi wprowadzać boże porządki w - jak go zapewniali - pierwszej na świecie, prawdziwie wolnej oazie, w której muzułmanie żyją po muzułmańsku. Osama zawsze potrafił wyczarować dowolną sumę pieniędzy, ilekroć emir był w potrzebie. Obiecywał, że pośrodku pustyni wybuduje mu nowiusieńką, wspaniałą stolicę pełną równych jak stół ulic, kwiecistych ogrodów i dających zbawczy cień parków, a także największy na świecie meczet.<br>Dawał też żołnierzy na każdy z frontów. Arab stawał się coraz bardziej potrzebny, emirowi było coraz trudniej się bez niego obyć. Osama chciał nawet wydać za emira jedną ze swoich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego