barach czy kawiarniach coraz częściej sunie do nas kelner, niosąc efektowne, drewniane pudełko z kilkunastoma smakami. Powstało też sporo, szczególnie w dużych miastach, herbaciarni. Konserwują one tradycyjny wizerunek picia herbaty; panuje w nich nastrój ciepłej babcinej gościnności, jest przytulnie i niespieszno. Natomiast z myślą o młodszym, dynamicznym pokoleniu powstały pierwsze, nowocześnie zaaranżowane, <orig>T-bary</> (na razie w Warszawie). Serwuje się w nich herbatę mrożoną, alkoholowe i bezalkoholowe drinki na bazie herbaty, a nawet herbatę z bitą śmietaną. Ale to obszar smaków, który dopiero czeka na odkrycie.<br><br><tit>Sztuka parzenia</><br><br>Nawet smak najlepszej herbaty możemy zepsuć, jeżeli nie będziemy pamiętać o trzech regułach