czynności, które wykonywane na bieżąco skutecznie wykluczają nawet sekundową utratę kontroli nad pojazdem (chodzi o konieczność częstych redukcji biegów, zmiany pasów ruchu i zatrzymywanie się na światłach). Jazda w trasie jest już inna - bardziej monotonna, nie wymagająca tak wielu szybkich reakcji i przez to bywa po przejechaniu kilkuset kilometrów bardzo nużąca. Już sam dystans, bez dodatkowych obciążeń, powoduje zmęczenie, a co dopiero jeżeli np. podróżujemy w trudnych warunkach pogodowych (ostatnie tygodnie dały się przecież wszystkim polskim kierowcom solidnie we znaki) lub prosto w oczy świeci nam nieustannie silne słońce. Daleka jazda jest dodatkowo męcząca także wtedy, gdy musimy użyć zdwojonej energii