wygrać. Ten, kto ma silnik, może bowiem pozwolić sobie na znacznie większy margines ryzyka niż ten, kto silnika nie posiada.<br> I to właśnie jest mój argument, który odtąd będę powtarzał: można wygrać regaty za pomocą silnika, którego - zgodnie z regulaminem - nie używało się. Nikt jak dotąd nie potrafił zbić choćby o cal tej argumentacji.<br> Część nocy mija mi na pokładzie, część w koi, część przy ogromnym garze na piętnastu chłopa, pełnym wspaniałości, których nie mogę rozeznać w półmroku kambuza, dopiero rano dowiem się, psując sobie apetyt na cały dzień, iż była to tak zwana zupa ze wszystkiego. To "ze wszystkiego" należy traktować