swoich poglądach. Godząc się na swoje miejsce, zawsze wobec moich współczesnych zewnętrzne, próbowałem wczuwać się w przeciwne sobie racje. Gdybym był bezcielesnym duchem, lepiej by mi się to udawało, z czego można wyciągnąć wniosek, że duchy natrafiają na znaczną trudność, kiedy chcą wypowiadać jednoznaczne oceny moralne. <br> Pracujemy na rzecz prawdy o czasie naszego życia, nawet jeżeli jego obrazy, pochodzące od różnych ludzi, nie są ze sobą zgodne. Istniejemy jako odrębne byty, ale zarazem każdy z nas występuje jako medium poruszane bliżej nie znaną siłą, niby prądem wielkiej rzeki, przez co upodabniamy się do siebie we wspólnym stylu czy formie. Prawda o nas