Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
przechodzi mi ból głowy i rozżalenie ogólne.
- ... - mówi Janka i mruży przymilnie oczy.
Cóż jej się stało? Żadnej w zachowaniu ironii, żadnej złośliwości. Mruczę coś pod nosem. Idziemy razem wolno korytarzem. Mijają nas Vilbert i Mac Kinley. Kroczą poważnie, rozprawiają z wielkim ożywieniem.
- Człowiek ma obowiązek objawić się innemu człowiekowi, o ile oczywiście nosi w sobie coś godnego objawienia. Ma obowiązek objawić rzeczywistość swoją i rzeczywistość swego otoczenia, to znaczy tę, która wpływała na kształtowanie jego rzeczywistości, w tym wypadku mam na myśli naród. W takim miejscu, jak tu, jest to szczególnie ważne...
- Wzajemne zrozumienie i zbliżenie narodów.
- O, właśnie to. Pacyfizm
przechodzi mi ból głowy i rozżalenie ogólne.<br>- ... - mówi Janka i mruży przymilnie oczy.<br>Cóż jej się stało? Żadnej w zachowaniu ironii, żadnej złośliwości. Mruczę coś pod nosem. Idziemy razem wolno korytarzem. Mijają nas Vilbert i Mac Kinley. Kroczą poważnie, rozprawiają z wielkim ożywieniem.<br>- Człowiek ma obowiązek objawić się innemu człowiekowi, o ile oczywiście nosi w sobie coś godnego objawienia. Ma obowiązek objawić rzeczywistość swoją i rzeczywistość swego otoczenia, to znaczy tę, która wpływała na kształtowanie jego rzeczywistości, w tym wypadku &lt;page nr=214&gt; mam na myśli naród. W takim miejscu, jak tu, jest to szczególnie ważne...<br>- Wzajemne zrozumienie i zbliżenie narodów.<br>- O, właśnie to. Pacyfizm
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego