Typ tekstu: Książka
Autor: Siemaszko Andrzej
Tytuł: Granice tolerancji
Rok: 1993
Becker z jednej strony twierdził, że jednostki lub grupy dewiacyjne muszą zostać najpierw zidentyfikowane i zaklasyfikowane jako takie przez społeczną widownię. Z drugiej strony jako egzemplifikację tego procesu podał przykład badanych przez siebie muzyków grających w restauracjach. Z badania zaś wynikało jednoznacznie, że muzycy ci byli postrzegani jako "inni" tylko o tyle, o ile sami aktywnie do tego dążyli: przez podkreślanie swej odrębności stylem ubioru, zachowaniem się, żargonem itd. Przede wszystkim jednak ich "inność" była rezultatem ostentacyjnego podkreślania swej wyższości w stosunku do "głąbów", czyli publiczności knajpianej lub weselnej, przed którą zmuszeni byli grać ze względów finansowych, lecz którą zazwyczaj szczerze pogardzali. W tym
Becker z jednej strony twierdził, że jednostki lub grupy dewiacyjne muszą zostać najpierw zidentyfikowane i zaklasyfikowane jako takie przez społeczną widownię. Z drugiej strony jako egzemplifikację tego procesu podał przykład badanych przez siebie muzyków grających w restauracjach. Z badania zaś wynikało jednoznacznie, że muzycy ci byli postrzegani jako "inni" tylko o tyle, o ile sami aktywnie do tego dążyli: przez podkreślanie swej odrębności stylem ubioru, zachowaniem się, żargonem itd. Przede wszystkim jednak ich "inność" była rezultatem ostentacyjnego podkreślania swej wyższości w stosunku do "głąbów", czyli publiczności knajpianej lub weselnej, przed którą zmuszeni byli grać ze względów finansowych, lecz którą zazwyczaj szczerze pogardzali. W tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego