nie tylko ucieczka przed nudą, pogoń za rozkoszami, wyścig z czasem, aby zakosztować w zwiększonych dawkach różnych form rozkoszy, zanim nadejdzie przepowiadana rewolucja. To także wielka przestrzenna ruchliwość światowców. Po oświeceniowej Europie krążyły całe ich watahy; powstało zjawisko luksusowego włóczęgostwa. Miejscami postojów tych wytwornych włóczęgów stały się stolice, zamienione w oazy rozrywki, jak Paryż (przede wszystkim), Londyn, Wiedeń, Rzym, Warszawa, Petersburg; do tego należałoby jeszcze dorzucić Wenecję, Neapol, Karlsbad i parę innych miejscowości. Za symbol arystokratycznej, włóczącej się Europy można uznać lorda Cravena, który nie mógł przebywać w jednym miejscu dłużej niż trzy dni (dlatego wierzyciel jeździł za nim trzy lata