wyższe niż rozmów lokalnych. Tymczasem wiele osób i instytucji, które znalazły się w granicach woj. zachodniopomorskiego, siłą rzeczy musi się ze sobą często kontaktować. Gdyby udało się więc doprowadzić do tego, że w Zachodniopomorskiem obowiązywałby jeden numer kierunkowy, korzystanie z telefonów stałoby się tańsze. Wiele osób winą za ten stan obarcza Telekomunikację Polską SA. Jednak nie zależy to od niej. Decyzję o poszczególnych numerach podjęło nieistniejące już Ministerstwo Łączności. Dziś jedyną instytucją, która może coś zmienić, jest Urząd Regulacji Telekomunikacji. W najbliższych dniach postaramy się przybliżyć procedury, które trzeba będzie pokonać, by w granicach jednego województwa móc porozmawiać, płacąc jak za