Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
To taki ptak z rodziny krukowatych.
- Gdzie, nie widzę?
- Para od kudłatego supła.
- Supła?!
- Przybocznego kurdupla szefa instytutu.
- Mówisz o adiunkcie? Wcale nie kurdupel - obrusza się Bogna. - Jest przystojny.
- Przystojny? Gdzie masz oczy, dziewczyno!
- To mężczyzna, Sowa. Gatunek zanikający.
- Rozumiem! Gościo od nagłych wyjazdów.
- Ten sam.
- Po co ci facet obarczony rodziną, weź mnie! Jestem piękny, wolny, zamożny, nie absorbujący, mam metr osiemdziesiąt wzrostu i proporcje Apolla belwederskiego - błaznuje Sowa ale z nutą goryczy.
Sowa nie jest zdolny do miłości. Kobiety swojego życia spotyka za często. Kocha. Szaleje. Nie odstępuje na krok. Oprowadza. Prezentuje. Urządza sceny zazdrości. I tak przez tydzień
To taki ptak z rodziny krukowatych.<br>- Gdzie, nie widzę?<br>- Para od kudłatego supła.<br>- Supła?!<br>- Przybocznego kurdupla szefa instytutu.<br>- Mówisz o adiunkcie? Wcale nie kurdupel - obrusza się Bogna. - Jest przystojny.<br>- Przystojny? Gdzie masz oczy, dziewczyno!<br>- To mężczyzna, Sowa. Gatunek zanikający.<br>- Rozumiem! Gościo od nagłych wyjazdów.<br>- Ten sam.<br>- Po co ci facet obarczony rodziną, weź mnie! Jestem piękny, wolny, zamożny, nie absorbujący, mam metr osiemdziesiąt wzrostu i proporcje Apolla belwederskiego - błaznuje Sowa ale z nutą goryczy.<br>Sowa nie jest zdolny do miłości. Kobiety swojego życia spotyka za często. Kocha. Szaleje. Nie odstępuje na krok. Oprowadza. Prezentuje. Urządza sceny zazdrości. I tak przez tydzień
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego