Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
z nich sterczało.
- Był taki wichajster do otwierania, ale odpadł! - powiedziała Alicja z zadartą do góry głową. - W ogóle z nią jest coś źle, bo się ciągle otwierała samoczynnie. Musiałam zabezpieczyć i wepchnąć mocniej. Spróbuj złapać za ten kawałek u góry.
- Za mały - powiedział Paweł. - Nie da się uchwycić.
- Złap obcęgami - poradziłam. - Zosiu, daj mu obcęgi, bo ja nie mogę.
- Podważ nożem - zaproponowała Zosia. - Albo widelcem. Cienki widelec wejdzie w tę szparę.
Wszystkie trzy z zadartymi do góry głowami udzielałyśmy mu rad. Zosia podawała różne narzędzia, wciąż nie wypuszczając z ręki mojego pantofla. Za pomocą obcęgów i widelca Paweł otworzył szafkę
z nich sterczało.<br>- Był taki wichajster do otwierania, ale odpadł! - powiedziała Alicja z zadartą do góry głową. - W ogóle z nią jest coś źle, bo się ciągle otwierała samoczynnie. Musiałam zabezpieczyć i wepchnąć mocniej. Spróbuj złapać za ten kawałek u góry.<br>- Za mały - powiedział Paweł. - Nie da się uchwycić.<br>- Złap obcęgami - poradziłam. - Zosiu, daj mu obcęgi, bo ja nie mogę.<br>- Podważ nożem - zaproponowała Zosia. - Albo widelcem. Cienki widelec wejdzie w tę szparę.<br>Wszystkie trzy z zadartymi do góry głowami udzielałyśmy mu rad. Zosia podawała różne narzędzia, wciąż nie wypuszczając z ręki mojego pantofla. Za pomocą obcęgów i widelca Paweł otworzył szafkę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego