Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie i Nowoczesność
Nr: 555
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1981
zrobiony porządek. Dostali drugą wiatę, a część rzeczy przewieziono na halę licencyjną. Tylko, jak długo będą tam stały?
B. Jagodziński: W Ursusie charakterystyczne jest to, że większość magazynów znajduje się właściwie pod gołym niebem. Rozbudowa zakładu pod Masseya-Fergusona zabrała, poza wszystkim, powierzchnię magazynową. Jak premier kazał skreślać inwestycje - to obcinało się przede wszystkim magazyny. Tego problemu nie da się rozwiązać z dnia na dzień. To, że części przewozi się na hale licencyjne, po to żeby je przechować, nie załatwia przecież sprawy. Niedawno na te hale przewieziono błotniki z Placu Tetmajera. Jednak jak postoją one tam jeszcze pół roku, to i tak
zrobiony porządek. Dostali drugą wiatę, a część rzeczy przewieziono na halę licencyjną. Tylko, jak długo będą tam stały?&lt;/&gt;<br> B. Jagodziński: &lt;who2&gt;W Ursusie charakterystyczne jest to, że większość magazynów znajduje się właściwie pod gołym niebem. Rozbudowa zakładu pod Masseya-Fergusona zabrała, poza wszystkim, powierzchnię magazynową. Jak premier kazał skreślać inwestycje - to obcinało się przede wszystkim magazyny. Tego problemu nie da się rozwiązać z dnia na dzień. To, że części przewozi się na hale licencyjne, po to żeby je przechować, nie załatwia przecież sprawy. Niedawno na te hale przewieziono błotniki z Placu Tetmajera. Jednak jak postoją one tam jeszcze pół roku, to i tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego