połówki, pragnącej ponownie stać się częścią nieszczęśliwie rozszczepionej całości, ożywiała naszą interesowność seksualną. Przedzierając się jakby przez skórę erotycznego wspólnika, próbujemy przywłaszczyć sobie jego cielesność w sposób wszechstronny, całością dostępnych środków odbioru, dotrzeć do drugiej osoby tak, by znieść bez reszty wszelkie poczucie różności, dostąpić wzajemnego wchłonięcia. W asymetrii normalnego obcowania erotycznego ekspansywna, męska połówka wydaje się zmierzać ku temu, by zostać pochłoniętą; odbiorcza, kobieca - by pochłonąć raczej. Nierówność tę notują pewne mity, zresztą eksploatowane od dawna przez literaturę psychoanalityczną lub bergsonizującą, która już to wykrywa zbieżności zaspokojenia seksualnego z odżywczym i osadza je w rudymentarnych złożach życia, już to podkreśla